piątek, 23 maja 2014

Rozdział 9 ,,Jak ty się zachowujesz?"

Esto no puede terminar
Y yo no dejo de bailar
Es una fiesta que no puede parar
(Violetta-Esto no puede terminar)



 Naty
Cały czas byłam wtulona w Maxiego. Łzy szczęścia spływały po mojej twarzy, jedna po drugiej. Nigdy nie sądziłam ,że spotka mnie taka przyjemna niespodzianka. Jeszcze w dodatku puścili moją piosenkę, którą śpiewałam 2 lata temu na moim pierwszym przedstawieniu. Wtedy odkryłam moją pasję do muzyki. Popatrzyłam mojemu chłopakowi w oczy. Ten się uśmiechną.
-Podoba się?-zapytał
-Podoba? Maxi to najwspanialszy prezent jaki kiedykolwiek dostałam.-podeszła do nas reszta moich przyjaciół-Ale i tak najwspanialszym prezentem jest wasza obecność. Dziękuje!
-Podziękowania należą się Leonowi. To on miał na wszystko oko.-powiedziała Fran. Popatrzyłam się na Leona. Widać ,że się stara. Podeszłam do niego z uśmiechem i mocno przytuliłam.
-Widać ,że Ci na mnie zależy.Kocham Cię braciszku-powiedziałam mu na ucho. Ten jeszcze mocniej mnie przytulił.
-Kogo mamy pochwalić za tak piękny występ?-usłyszałam głos Antonio założyciela Studia

Diego
Antonio i Pablo wszystko widzieli. Chyba nasz plan uda się już całkiem.
-Diego to Twoja siostra?-zapytał Pablo. Kiwnąłem z uśmiechem głową-Tak to jest Natalia
-Witaj jestem Pablo dtrektor Studia. Czy to twoja piosenka?
-Tak ale jest bardzo stara. Śpiewałam ją 2 lata temu
-To nie zmienia faktu ,że jest świetna-powiedział Antonio-Natalio powiedz nie chciałabyś się uczyć w Studiu?
Moją siostrę zatkało. Udało się!
-Ale moja mama nie ma pięniędzy-zaczęła
-Wiemy o wszystkim. Diego i Leona już nam opowiedzieli o wszystkim. Chcemy Ci przyznać stypendium-powiedział Pablo.
-Nie wiem co powiedzieć.Będę zaszczycona!Oj kocham was!-powiedziała i rzuciła się na szyje mi i Leonowi.

Camila
Szłyśmy właśnie z Vilu do Studia. Wczoraj cały wieczór myślałyśmy jak by tu zemścić się na Leonie. I nic nam do główek nie przyszło. Przed szkołą usłyszałyśmy muzykę.Czyżby impreza bez nas? Popatrzyłyśmy się na siebie znacząco i pewnym krokiem weszłyśmy do Studia a tam co? Wygląda na to ,że urodziny tej dziwki Natali.
-Co to ma być?-zaczęła Violetta a wszyscy popatrzyli się na nas- Nie można urządzać takich imprez w szkole! Idę powiedzieć o tym Pablo!Wszystkich was wyrzuci.
-Właściwie Violetto ja o tym wiem-rzekł Pablo
-I pozwalasz na takie coś?-zapytałam
-Tak
-Widać ,że nie doceniacie prawdziwych gwiazd. Tylko tych co ojciec zostawił. Ale nie dziwie się takie coś-powiedziała Violetta i spojrzała na Natalię

Ludmiła
O nie ta szmata przegięła na całej lini. Natalia wybiegła ze Studia a Maxi za nią. Fede puścił mnie ze swoich objęć i podszedł do siostry
-Jak ty się zachowujesz?Nie wstyd Ci? Nie zapominaj ,że naszej mamy też nie ma-powiedział
-Ale mama nie zrobiła coś takiego jak jej Ojciec-powiedziała Castillo z tym głupim uśmieszkiem
-Zamknij się!-krzykną Leon-Nie masz prawa tak mówić!Nie masz prawa się wtrącać w nie swoje sprawy a już na pewno nie powinnaś ranić naszej siostry.
-O proszę proszę to jeszcze lepiej. Diego i Leon to bracia. Ale się porobiło-powiedziała z chytrym uśmieszkiem
-Dosyć tego Violetta. Idziesz z nami do gabinetu a Herman już jest zawiadomiony. Jedzie do Studia. Fede proszę poczekaj na korytarzu-powiedział Pablo i wraz z Anionio i Castillo ruszyli do jego gabinetu.
-----------------------------------------------------------------------------------------
Hola!
Jak tam miną tydzień?Mi całkiem dobrze!

Czy ktoś też dziś na finale 2 sezonu ryczał? Ja od pocałunku Naxi aż do końca .

Ahh Fedemiła jak słodko. Mam nadzieję ,że w 3 sezonie będzie jeszcze bardziej;)

Next za 6 komentarzy!

Pozdrawiam i całuję!
Dodo Comello

9 komentarzy:

  1. Super rozdział! Świetny. Przed rozpłakaniem się na finale powstrzymywała mnie tylko myśl, że niedługo będzie 3 sezon. Do następnego rozdziału.

    OdpowiedzUsuń
  2. Głupia Violka :///
    Leon i Naty. jak słooodko <3
    Naxi naxi naxi naxi Naxi :*
    czekam na kolejnyyy :D !

    Panna Martin

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej Kochana, no więc tak, Fran pochwaliła Leona, jejku <3
    Naxi słodcy jak zawsze, niespodziankę jej zrobił, wzorowy chłopak! :D
    Naty, Diego i Leon - jeszcze wspanialsi, chłopcy są przeekochani, Naty dostała stypendium, tak, należy jej się!
    Cami i Violetta... lubię je ale przeginają, zaczęłyby żyć własnym życiem a nie uprzykrzają je Leonowi czy Naty, nie mają żadnych podstaw żeby tak ją nazywać, to się nazywa zazdrość...
    Leon i Diego jak już mówiłam cudowni, jako bracia jeszcze bardziej, kocham tych dwóch po prostu <3
    Violetcie się należało, mam nadzieję że Pablo i Antonio to załatwią.

    Kocham bardzo i oczywiście mam nadzieję, że jak najszybciej dodasz kolejny rozdział! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny
    Urodzinki Naty^^
    Głupia Viola przegięła:c Biedna Natusia
    czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  5. cudo cudo czekam na next ten rozdziała przeczytałam aż 6 razy aż tak mi się podoba zresztą jak inne czekam z niecierpliwością na next

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział <3
    Twój blog jest zajebisty :3
    Kocham <3 Kocham <3 Kocham <3
    Czekam na next ^.^

    OdpowiedzUsuń
  7. super !
    kocham twojego bloga :)
    niegrzeczna Violetta :(
    czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne <333
    Naxi ;****
    Violka ty ........ nie mam słowa by cie określić :/
    Leoś i Dieguś :D
    Maxi zrobił Natce niespodzianke :>
    I Nat to biedactwo
    a Cami jest spoko xDDDD
    Pozdrawiaaaaam <3

    ~ Anonimowy

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobre ;)
    Szkoda Natalii
    Czekam na next i zapraszam do mnie :

    http://zapach-sosny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń