niedziela, 11 maja 2014

Rozdział 7 ,,Za to ,że jesteś"

Mówią, mówią że
Mówią, że to nie jest miłość... nie
Że się tylko zdaje nam, zdaje im
Że już się nie złożą w żaden rym
(Piotr Rubik-Niech mówią ,że to nie jest miłość)


 Naty
Czułam się jak w niebie. Maxi całował mnie z wielką czułością a ja nie byłam mu dłużna. Po chwili oderwaliśmy się od siebie.
-Ślicznie śpiewasz-powiedział uśmiechając się do mnie. Dalej byliśmy w niebezpiecznej odległości a on trzymał ręce w okół mojej tali. Nie sądziłam ,że spotka mnie takie szczęście jak on. Po Jacku myślałam ,że miłość nie jest mi pisana a tu proszę takie coś.
-Dziękuje-odpowiedziałam i mocno przytuliłam się do niego.
-To rozumiem ,że od dziś mam ci mówić ,,moja dziewczyno"?
-Hmm-udawałam ,że się zastanawiam a Maxi zrobił kwaśną minę. Uśmiechnęłam się i pocałowałam go-Oczywiście Mój Chłopaku.

Diego
Czy ja się nie przesłyszałem? Mój najlepszy kumpel całuję moją małą siostrzyczkę? NARESZCIE! Myślałem ,że nigdy się nie spikną. Już nawet chciałem im w tym trochę pomóc. Uśmiechnąłem się na samą myśl szczęścia mojej Naty.
-Okey to u kogo się spotykamy aby zrobić ten filmik?-zapytała Ludmiła
-U mnie odpada-powiedział Fede obejmując Ferro. Czy ja aby czegoś nie przegapiłem? Tak jak zwyklę wszystkiego dowiaduje się ostatni.-Wiecie to raczej nie jest wykonalne. Camila codziennie przesiaduje u nas do późna ale jakby ktoś u mnie tyle siedział to bym miał nieunikniony szlaban-szkoda chłopaka. Widać ,że nie ma w życiu łatwo.
-To może u mnie?-zapytał Leon.

Francesca
Gdy już wszystko zostało ustalone co i jak powolnym krokiem ruszyłam w stronę szafek. Otworzyłam swoją chcąc wyjąc partytury dla Beto. Nagle popatrzyłam  na zdjęcia wiszące na drzwiach. Przedstawiały one mnie Violette i Camilę. Kiedyś byłyśmy nierozłączone. Najlepsze przyjaciółki. Prychnęłam na samą myśl o tym. Udawana przyjaźń! Zjechałam oczami w dół. Marco! Po twarzy zaczęły mi spływać łzy.Zdjęłam te zdjęcia i jednym ruchem zgniatając je wrzuciłam do kosza obok. Oni wszyscy mnie zostawili. Marco wyjechał niedawno do Meksyku. Nie zostawił mi nawet żadnej wiadomości. A  jak się dowiedziałam o wyjeździe? Przez Facebooka. Złamał mi serce! Zaczęłam gorzko płakać. Nagle poczułam silne ramiona ... Leona

Maxi
Diego powiedział ,że wszystko już mamy. Idą dziś do Leona aby poskładać filmik w całość a ja mam iść do mojej dziewczyny. Zapukałem do drzwi. Otworzyła mi je jej mama oznajmiając ,że Naty jest u siebie. Skierowałem się do pokoju dziewczyny. Zapukałem cicho i usłyszałem głos Natali.
-Hey-powiedziałem i usiadłem obok niej na łóżku. Niepewnie pocałowałem ją w policzek na co ta się uśmiechnęła.-Co tam piszesz?-zapytałem
-Patrzę na nuty do tej piosenki którą ci dziś śpiewałam. Chciałam coś pozmieniać
-Po co? Ta piosenka jest najpiękniejszą piosenką jaką w życiu słyszałem-powiedziałem i przyuważyłem ,że policzki Naty robią się czerwone.-Oj nie chciałem cię zawstydzić.-dotknąłem jej policzka.Natalia położyła się obok mnie.Pocałowałem ją najczulej jak umiałem.
-Maxi?-zapytała
-Tak?
-Dziękuje!-zrobiłem zdziwioną minę-Za to ,że jesteś!
--------------------------------------------------------------------------------------
Witam w ten chłodny niedzielny wieczorek ;)
Tak jak obiecałam dodaje mój kolejny cover tym razem polski odpowiednik Universo.

(Bardzo przepraszam ,że dodałam moje nagłówki z Photoshopa ale teledysk jest chroniony prawami autorskimi i nie mogłam z nim dodać ;(  )

Rozdział wyszedł beznadziejny a to dla tego ,że przed chwilką go skończyłam.Za błędy z góry przepraszam ale jestem ostatnio jakaś strasznie zabiegana ;/

Next za minimum 5 komentarzy!

Zapraszam do ,,Porozmawiaj z postacią"

Dodo Comello

7 komentarzy:

  1. Naty i Maxi noo a jednak, a tak się Maxi zachowywał na początku :D
    Diego jaki kochany <3
    Biedna Fran, Violka i Cami zachowały się jak ostatnie...
    I tu nagle.... Leoś!
    Jezuuu, czyżby moja LEONESCA najukochańsza?
    Powiedz że tak, ja ich kocham, jejuu <3
    No bo oni pasują do siebie jak nikt inny, najlepsi są <3
    I Naxi jaka słodka końcówka, fajny rozdział, uroczy taki, czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział :3
    Niedobre Castillo i Torres :/
    Fedemiła <3 brak :( niestety ;(
    Ale jest moje najukochańsze Naxi <333
    Niespodzianka dla Naty :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny
    Naxi<33333
    Niespodzianka dla Naty ;)
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny blog<3 Przeczytałam wszystkie rozdziały:3 Czekam na next;* Zapraszam do mnie ---> verdas-story.blogspot.com
    To blog o Naxi i Fedemile <3 Jak przeczytasz to skomentuj ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Naxi naxi naxi <3
    czyżbym wyczuwała Leonesce ?
    Ja chcę LEONESCĘ <3
    czekam na kolejny :*

    Panna Martin

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja kocham odkrywać nowe talenty...
    Jedna wielka przyjemność!
    Twój blog jest unikalny, bo zazwyczaj pary Leonetta, Leonetta, hmmm, o znowu Leonetta.
    Też tak mam na swoim blogu, tylko że ja nie piszę o nich tylko o NAXI <3
    Zajebisty rozdział, zapraszam do mnie
    http://naxi-opowiadanie.blogspot.com/
    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. kocham, kocham :) <333333 !
    czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń