sobota, 28 lutego 2015

Capitulo 9

Cause I'm hopeful, yes I am
Hopeful for today
Take this music and use it
Let it take you away

Capitulo 9



Ludmiła
Nienawidzę siebie! Nienawidzę Federico! Nienawidzę Violetty! Nienawidzę wszystkiego! Boże czemu mnie tak karasz? Po co mu powiedziałam? Czuję jak Federico rozluźnia uścisk. Wykorzystuje sytuacje i wybiegam z pomieszczenia. Udaje się do łazienki. Jak ja mogłam to zrobić ? Przecież dusiłam w sobie to uczucie tyle lat. Mogłam przetrwać kolejne. Jaka ja jestem głupia! Zaczęłam drżącymi rękami poprawiać makijaż. Nie mogłam dać po sobie poznać ,że o czymś wiem. Nie powiem im o Violettcie. Dowiedzą się tylko Diego i Lena. Wiem ,że oni będą wiedzieć co z tym zrobić. Wychodzę z łazienki i udaje się poszukać Naty. Zauważam Diego idącego w stronę sali śpiewu. Postanowiłam nie czekać i od razu mu powiedzieć.
- Diego! - krzyknęłam a chłopak popatrzył w moją stronę i zaczekał aż do niego podejdę.
- Część Lu! Idziesz po Naty i Maxiego ? - zapytał - Są sami w salu śpiewu i mogą się tam dziać różne rzeczy. - zaśmiał się.
- Oni jeszcze nie są razem ale kto wie - uśmiechnęłam sie ale zaraz na mojej twarzy pojawił się grymas.
- Coś się stało ? - zapytał
- Diego dowiedziałam się czegoś strasznego

Natalia
Czułam jakby cały świat się zatrzymał. Byłam zahipnotyzowana jego oczami. Zauważyłam w nich czułość i tęsknotę. Chłopak zaczął się powoli do mnie przybliżać. Przymknęłam oczy. Prawie stykaliśmy się ustami gdy nagle
- Cholera! Nie daruje jej tego! - odskoczyliśmy od siebie jak oparzeni. Krzyki dochodziły z korytarza. Rozpoznałam głos Diego. Niechętnie wyszłam z sali a Maxi za mną. Niestety nie zobaczyłam mojego brata a smutną Lu. Podeszłam do niej i przytuliłam.
- Co się stało ? - zapytałam
- Nic - odpowiedziała smutno, nie umie kłamać.
- Luśka mnie nie okłamiesz. Czemu Diego tak krzyczał ? 
- Nie ważne, jedziemy do Fran ? - zapytała. Nie chcę mówić więc nie będę naciskać. Moją głowe zaprząta mój prawie pocałunek z Maxim. Nagle zauważyłam Diego. Jeszcze nigdy nie widziałam go tak wściekłego.
- Diego czemu jesteś taki zły ? -zapytał Maxi, mój brat popatrzył się na niego.
- Muszę na chwilkę załatwić coś z Lu, jedzcie sami do Fran my dojedziemy - zaczęłam się bać. Jednak nie pytałam o szczegoły. Mają swoje sprawy. Bez słowa udałam się do wyjścia wraz z Maxim.

Lena
Byłam w sali tanecznej wraz z Violettą, Leonem i Federico. Ćwiczyliśmy układ do naszej nowej grupowej piosenki. Szło nam całkiem nie źle. Jednak Fede cały czas mylił kroki co rzadko mu się zdarzało. Musiało się coś wydarzyć ,że nie może się skupić. W dodatku ciągle kłóci się z Violettą. Dziewczyna ciągle się go czepia ,że myli kroki. Ona sama też to robi ale jej nie wolno przecież zwracać uwagi. Gdyby nie była dziewczyną Leona już dawno powiedziałabym jej co o niej myślę. Nagle do sali wchodzi Diego, który ciągnie z przymusu Lu za rękę.
- Dobrze ,że jesteście tu wszyscy - jego ton był dziwnie ostry, zaczęłam się bać.
- Diego naprawdę nie widzę powodu abym w tym uczestniczyła - zaczęła Lu
- Wiesz o wszystkim dlatego tu jesteś - byłam zdezorientowana.
- Nie rozumiem po co to zamieszanie. Mamy tu ćwiczyć więc proszę aby ta dziwka opuściła sale - Violetta przegieła i to mocno. Lu chciała wyjść z sali ale Diego ją przytrzymał.
- Violetta przestań się pogrążąć bo i tak wylądujesz na policji - zaczął Fede. 
- O czym wy mówicie ? - nerwy mi puściły.
- Violetta wsypała Fran narkotyki do napoju! - krzyknął Diego. A dla mnie wszystko stało się jasne. Ale czemu Violetta.
- Po co to zrobiłaś ? - zapytałam ze łzami w oczach i pobiegłam przytulić Lu
- Ona chciała się na mnie zemścić - zaczęła blondwłosa - Ona mnie nienawidzi, niszczy moje życie, próbuje zabrać osoby, które kocham - Lu zaczęła jeszcze bardziej płakać.
- I żałuję ,że ciebie nie zatrułam ! - krzyknęła Castillo
- Koniec tego Violetta! Albo ja, albo Diego zgłosimy cię na policje! Dosyć już tego! Nie jesteś moją siostrą - pierwszy raz widzę Fede tak wściekłego, chłopak staje obok nas. - Leon ? - kieruje wzrok na mojego brata. Wyraz jego twarzy nic nie mówi. Chłopak obejmuje Violette.
- Leon jak możesz ? - zaczęłam krzyczeć - Ona chciała zabić człowieka! 
- Ale ja ją kocham ! - Nie mówiłam nic więcej przytuliłam Lu i wyszłyśmy z sali, za nami podążali Federico i Diego.

Naty
Francesca czuje się bardzo dobrze. Daniel polecił podać jej odpowiednie leki i jutro może wyjść do domu. Brat Lu jest naprawdę miłym człowiekiem i bardzo dobrym lekarzem. Opuściliśmy już z Maxim szpital. Szliśmy w milczeniu. Bałam się odezwać. Bałam się ,że powiem coś nie tak. Moje uczucia do niego są silne, bardzo silne.
- Naty - powiedział zatrzymaliśmy się - Ja chciałem ci powiedzieć ,że ja, że ja......, robię z siebie pajaca - przerwał, uśmiechnęłam się
- Czemu pajaca ? - zaśmiałam się cicho. Nagle chłopak położył ręce na mojej tali. Papatrzyłam w jego oczy. Zbliżał się do mnie. Tym razem nikt nam nie przeszkodził. Czułam się wspaniale. Wreszcie wiem ,że ktoś kocha mnie tak samo jak mama. Jego pocałunku stawały się coraz namiejniejsze a ja oddawałam je ze zdwojoną siłą. Kocham go!

Ludmiła
- Przepraszam was! - zaczął Federico - Nie poznaje jej.
- Ja też - Diego nadal był zdenerwowany. - Wiesz ,że musimy ją podać na policje ?
- Wiem i pójdę tam z wami.
- To mnie powinni zamknąć! - krzyknęłam a oni popatrzyli na mnie zdziwionymi oczami. - To przezemnie Violetta chciała zabić Fran, to wszystko moja wina - wybuchnęłam płaczem
- To nie jest Twoja wina! I nigdy nie będzie! - Krzyknął Federico i mnie przytulił. Nie opierałam się, nie miałam już siły.

----------------------------------------------------------------------------------------
Znów z opóźnieniem ale jest ;)
Czy wy też macie tyle nauki ? Ja już nie wyrabiam a z matmy to chyba nie zdam ;/ Nic kompletnie nie rozumiem. Z resztą radzę sobie dobrze nawet z Fizyki mam same 4 ale matma mnie przeraża ;(

Na moim kanale na YT wybiło mi ponad 200 subskrypcji ^.^ Nie spodziewałam się ,że będzie was tak dużo <333 Chciałabym zorganizować konkurs, macie pomysły na nagrody ?

Zapraszam do odsłuchania moich nowych coverów :




Next za min 5 komentarzy ^,^

Całuję ;*

poniedziałek, 9 lutego 2015

Capitulo 8 + LBA

Quiero mirarte
Quiero sonarte
Vivir contigo cada instante


Capitulo 8


Natalia
Zaprosiliśmy Lu, Maxiego, Cami, Andresa i Marco do nas. Francesca jeszcze się nie obudziła ale jestem pewna ,że jak tylko to zrobi będzie wiedziała kto wsypał jej narkotyki do picia. Usiedliśmy w salonie. Taty i Jasmin nie było w domu a u Leona z tego co wspominał Diego siedzieli Violetta i Federico. Przyniosłam z Leną szklanki i sok pomarańczowy i postawiłam na stole. Wszyscy siedzieli przybici a szczególnie Marco, Andres i Diego. Nikt się nie odzywał. Zobaczyłam kątem oka jak Lu wyciera coraz to nowe łzy. Fran  w końcu jest dla nas jak siostra a z Lu zna się szczególnie długo. Poczułam uścisk na dłoni. Maxi trzymał moją rękę. Uśmiechnęłam się sama do siebie. Nie miałam odwagi mu spojrzeć w oczy bo moja twarz była w kolorze purpury. Nagle usłyszałam melodie do piosenki ,,Ser mejor" , którą puścił Maxi zaczął śpiewać.



Hay algo que tal vez deba decirte. (Maxi)
Es algo que te hace muy, muy bien (dołącza Naty)
Se siente tan real, (dołączają Andres i Cami)
esta en tu mente
Y dime si eres quien (Dołącza Lena)
tu qieres ser 


Tómame la mano, ven aquí (Dołącza Diego i Marco)
El resto lo hará tu corazón
No hay nada que no puedas conseguir (Dołącza Ludmiła)
Si vuelas alto

Hay mil sueños de colores (Dołączają Violetta, Leon, Federico)
No hay mejores, ni peores
Solo amor, amor, amor y mil canciones
Oh

Ya no hay razas, ni razones
No hay mejores, ni peores
Solo amor, amor, amor y mil opciones
De ser mejor…

Lu
Po co oni tu przyszli? Po co z nami śpiewali? Gdzie są te ich gwiazdorskie miny? Wszyscy byli w szoku z nagłego zjawienia się tej trójki. Federico kątem oka cały czas mi się przyglądał. No tak wyglądam fatalnie z podrażnionymi oczami od płaczu. Dobrze ,że używam wodo-odpornego tuszu. Naty wyszła do kuchni a ja postanowiłam iść za nią. Weszłam do dosyć dużego pomieszczenia. Moja przyjaciółka szykowała nam kanapki.
-Pomóc? - zapytałam, Natka pokiwała głową z lekkim uśmiechem. - Mogę cię o coś zapytać?
- Jasne
- Czujesz coś do Maxiego? - zszokowało ją to pytanie. Spojrzała na mnie z szeroko otwartymi oczami i spóściła wzrok.
- Nie wiem. Na pewno coś więcej niż przyjaźń - uśmiechnęła się nieśmiało. Przytuliłam ją. Naty jest moją najlepszą przyjaciółką i chcę aby znalazła szczęście w miłości. W odróżnieniu do mnie.

Następny dzień
Natalia
Obudził mnie dźwięk mojej komórki. Spojrzałam na wyświetlacz : Luśka<3 . Bez namysłu odebrałam.
-Lu coś się stało?
-Daniel dzwonił! - krzyknęła - Fran się obudziła! - przez moje ciało przeszła fala gorąca. Zerwałam się z łóżka i czym prędzej z telefonem przy uchu wpadłam do pokoju Diego. Chłopak leżał bawiąc się laptopem.
- Naty? Coś się stało? - zapytał a ja wskoczyłam do niego na łóżko.
- Luśa dzwoni! Fran się obudziła! -krzyknęłam i rzuciłam się na szyje Diego. Przełączyłam na rozmowę video w telefonie i zobaczyliśmy moją przyjaciółkę.
- Wiadomo co z nią? - zapytał szybko Diego.
- Daniel powiedział ,że gdy przyjechał w nocy było z nią źle ale nakazał jej podać odpowiednie leki i dziś rano otworzyła oczy. - odpowiedziała Lu
- A Daniel już wrócił do domu? - zapytałam
- Tak, teraz śpi. Miał ciężką noc, najpierw leciał tutaj aż z Londynu a potem był w szpitalu
-Tak czy inaczej twój brat jest magiem! - zaśmiał się Diego
- Tak na prawdę jeszcze nie jest moim bratem - odpowiedziała blondynka.
- Za kilka tygodni będzie - uśmiechnęłam się - zgadamy się w Studiu?
- Dobrze, do zobaczenia - Lu przesłała nam całuska i się rozłączyła.
- Nie mogę uwierzyć ,że ten Daniel wyleczył Fran! Ile on ma lat? - zapytał Diego
- 26, jest lekarzem.

Gdy rano weszliśmy do Studia, wszyscy już wiedzieli ,że z Fran jest już lepiej. Andres i Marco są u niej w szpitalu. My postanowiliśmy się tam wybrać po zajęciach. Chciałam iść z Lu do sali śpiewu aby popracować nad naszą nową piosenką.
- Natka idź, ja zapomniałam tekstu. Pódje do szafki i zaraz wracam - odkąd Tata Lu ogłosił ,że za 2 tygodnie żeni się z Panią Casidy chodzi bardzo zamyślona. Jej mama jest straszną osobą i to właśnie Casidy zajęła jej miejsce. Dodatkowo ma ona syna, którym jest Daniel. Bardzo dobrze dogaduje się z Lu i trakruje ją jak prawdziwą siostrę. I jest jeszcze mała Clara. Młodsza siostra Lu i Daniela. Na ślubie taty Lu mamy przybyć wszyscy i zaśpiewać. Nie mogę się już doczekać. Podeszłam do pianina i zaczęłam grać



Tanto tiempo caminando junto a ti 
Aun recuerdo el día en que te conocí
El amor en mi nació tu sonrisa me enseno
Tras las nubes siempre va a estar el sol

Maxi
Razem z Diego chcieliśmy znaleźć dziewczyny i pojechać do Fran.  Poszedłem do sali śpiewu gdzie ujrzałem Naty. Śpiewała piękną piosenkę, jej słowa wydawały się takie głębokie prosto z serca.

Naty
Gdy skończyłam grać odwróciłam się i ujrzałma Maxiego, opartego i drzwi.
- Długo tu już stoisz ?
- Nie wiem, może - podszedł do mnie z uśmiechem - piękna ta piosenka! Ten chłopak to szczęściarz. -Uśmiechnęłam się nieśmiało i spóściłam wzrok. Gdyby on wiedział ,że to o nim. - Ej co się stało? - podniósł mój podbródek. Patrzyliśmy sobie w oczy.

Ludmiła
Ostatnio tyle mi się zwala na głowę ,że często wszystkiego zapominam. Zmierzałam w kierunku mojej szafki gdy usłyszałam głos Federico.
- Nie mogę uwierzyć ,że to zrobiła - schowałam się za ścianą.
- Ja też. I co my teraz zrobimy? Jak Francesca się obudzi będzie wiedziała ,że wsypała jej narkotyki - zaczął Leon.
- Mimo ,że zawiodłem się na niej to trzeba zaprzeczać. Viola nie może trafić do więzienia.
- Tak, ale wciąż to do mnie nie dociera. Jak ona mogła dać Francesce narkotyki ? - Byłam zszokowana. To Violetta? Nie, nie to nie prawda. Poczułam jak wzbiera się we mnie złość. Wyszłam z ukrycia i podeszłam do Federico i Leona.
- Więc to Violetta? - zapytałam zła. Po mojej twarzy zaczęły kapać łzy.
- Ludmiła wiem jak to wygląda ale proszę nie mów nikomu! - podszedł do mnie Federico. Zacisnęłam pięść.
- Mam nie mówić ,że dziewczyna , która była kiedyś dla mnie jak siostra chciała zabić moją przyjaciółkę?
- Lu proszę! - Federico złapał mnie za rękę. Szybko go odepchnęłam.
- Najpierw zabrała mi Ciebie, teraz o mało nie zabiła Fran!  Jesteś skończonym debilem jeśli myślisz ,że będę ją kryć! - spoliczkowałam go i czym prędzej odeszłam.
Biegłam w kierunku sali śpiewu ale ktoś złapał mnie w pasie i przyciągnął do siebie.
-Błagam nie krzycz i porozmawiajmy! - Federico poprowadził mnie do schowka w auli. Zamknął drzwi. Moja twarz przybrała kolor purpury gdy podszedł do mnie i stykaliśmy się ciałami.
- Nawet nie licz ,że namówisz mnie abym kryła Violette - powiedziałam zła.
- Ludmiła popatrz przecież byliśmy najlepszymi przyjaciółmi.
-Masz racja byliśmy do puki ona zabrała mi Ciebie! - Fede popatrzył zdziwiony. - Z dnia na dzień przestaliście się do mnie odzywać! Nawet sobie nie wyobrażasz jak się wtedy czułam, przez coś przechodziłam, przez co cały czas przechodzę bo ...- zawiesiłam głos - Kocham Cię Federico!


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wybaczcie znów! Miałam tyle na głowie ,że nie miałam kiedy dodać rozdział :/

Czy wy też czujecie taką wielką pustkę po zakończeniu Violetty? Ja nie wiem co ze sobą zrobić ;(

Zostałam nominowana do LBA przez Hayden z tego bloga ;)

1. Oglądałaś/ Oglądałeś Krainę Lodu? Jaka była twoja ulubiona postać? Dlaczego?

Zdecydowanie Olaf! Takiego pozytywnego bałwanka nie spotyka się w każdej bajcie ;P

2. Gdzie mieszkasz (Województwo)

Lubelskie, okolice Hrubieszowa ;)

3. Grasz na jakimś instrumencie?

Tak, na gitarze

4.Ulubiona postać z filmów lub seriali? Dlaczego akurat ona?

Moją ulubioną postacią jest Ludmiła! To właśnie ona jest najbardziej poszkodowaną postacią w całym serialu. Patrząc na jej rozbitą rodzinę. Jedynie Naty i Federico zauważyli ,że jej złość nie jest złością a bólem.

5. Gdzie chciałabyś pojechać?

Violetta Live Warszawa <33333

6. Podaj seriale , które lubisz oglądać

Violetta
Austin&Ally
Dziewczyna poznaje świat
Szkoła

7. Ulubiony przedmiot
Chodzi o przedmiot szkolny? Hmmm lubię Rosyjski ;)

8. Oglądasz moje covery? Co o nich sądzisz? (szczerze)

Miałam okazję nagrać jeden z tobą. Masz łady głos ale zdecydowanie musisz poćwiczyć śpiewanie przeponą, bo słychać ,że śpiewasz gardłem. Radzę ci kupić jakiś tani mikrofon bo tym co nagrywasz strasznie źle słychać.

9. Jak masz na imię?

Dorota

10.  Ulubiony film

Kosogłos <3333

11. Jak opisałabyś twój styl ?

Jestem zwykłą 15-latką, Chodzę najczęściej na sportowo jednak latem kocham ubierać sukienki ;)


Bardzo dziękuje za nominację ;P Tym razem ja także postaram się wybrać kilka blogów ;)

Najpierw pytania.

1.Jak masz na imię?
2. Ile masz lat?
3. Ulubiona postać z serialu Violetta
4. Jedziesz na VL?
5. Kim chciałabyś być w przyszłości
6.  Kto twoim zdaniem z aktorów Violetty pójdzie w stronę aktorstwa?
7. Jakie masz hobby?
8. Słuchasz moich coverów?
9. Co sądzisz na temat mojej grafiki?
10.  Ulubiona para z serialu Violetta
11. Psy vs koty


Nominuję:

http://ratujmojeserce.blogspot.com/
http://federico-ludmila-fedemila.blogspot.com/
http://fedemila-federicoiludmila.blogspot.com/
http://fedemila-4ever.blogspot.com/
http://ruggcedes.blogspot.com/
http://mas-tuya-que-mia.blogspot.com/
http://riscatta-il-mio-cuore.blogspot.com/
http://diecesca-forever.blogspot.com/
http://fran-leon-diego-story.blogspot.com/
http://fedeludmifedemilaforever.blogspot.com/
http://tu-eres-angel.blogspot.com/


Zapraszam także do moich nowych coverów (trochę się ich uzbierało ;P)














Kocham was V-Lovers!